20 lipca 2012

My family :)

Kielce przyniosły lekki odpoczynek i masę zdjęć:) Nie tylko mojej rodzinki, ale też krajobrazów ( w kolejnym poście je wrzucę).
Piękne okolice, doborowe towarzystwo - żyć nie umierać;) Oby więcej takich weekendów w tym roku mnie czekało!
Oto kilka moich prac, gdzie nawet udało mi się uchwycić moją Paulinę w stanie "błogosławionym" ;P















Nie mogę się zdecydować - kolor czy biało-czarne?:)


Do poczytania:)
Sisi

1 komentarz:

Niesamowicie miło będzie mi, gdy skomentujesz wpis lub dodasz bloga do obserwowanych;)) Na pewno się odwdzięczę!